wtorek, 7 maja 2013

Powrót do domu


Tematyka powojenna w pewnym sensie zdominowała blogowe identyfikacje, ale to wynika z kilku faktów. Po pierwsze zniszczone miasto znacznie trudniej "rozpoznać" niż to z czasów swej świetności, po drugie jest to okres bardzo dynamicznych przemian przestrzeni miejskiej, po trzecie ilość zdjęć wykonanych na ulicy w celach dokumentacyjnych jest po wojnie nieporównywalnie większa, niż we wcześniejszych okresach. Powyższe zdjęcie, opisane jako "Powrót mieszkańców stolicy" znalazłem w albumie Warszawa. Portret miasta, Arkady, 1979, w rozdziale Kronika odbudowy, budowy i rozbudowy 1945-1977 (zdjęcie nr 16, strony nienumerowane). Moją uwagę zwrócił piękny narożny wykusz widoczny na najbliższej kamienicy. Początkowo sądziłem, że budynek ocalał do naszych czasów i próbowałem sobie przypomnieć, gdzie w Warszawie takie wykusze można podziwiać. Ale kiedy sprawdziłem kilka budynków z pamięci, okazało się, że żaden z wykuszy nie pasuje do tego na zdjęciu.

Postanowiłem zatem poszukać budynku na ortofotomapie, zaczynając oczywiście od Śródmieścia Południowego, bo ten rejon miasta najbardziej odpowiadał takiej pięknej zabudowie. Pochylony nad planem miasta przypomniałem sobie, że na zagięciu ul. Skorupki była kamienica z owalnym wykuszem. Tyle że na powyższym zdjęciu widzimy dość rozległą perspektywę, a ul. Skorupki jest krótka i zamknięta budynkami na obu kierunkach. Tknięty jednak przeczuciem postanowiłem sprawdzić okolicę i już po chwili okazało się, że "jesteśmy w domu". Poszukiwany budynek to narożna kamienica Hoża 25 / Skorupki 16. Ujęcie jest w kierunku wschodnim i widzimy tu perspektywę ul. Hożej - hen daleko, pewnie aż po sam pl. Trzech Krzyży. Dla porównania zobaczmy ten sam budynek, sfotografowany w sierpniu 1944. Ujęcie jest w kierunku zachodnim, więc jest to budynek pierwszy po lewej: LINK.

Stan budynku na naszym zdjęciu nie przedstawia się jakoś dramatycznie, ale też nie widzimy go w całości. Z ortofotomapy 1945 wynika, że częściowo był uszkodzony, a częściowo ocalał. W dokumentach BOS jest wzmianka, że budynek jest "spalony w 60%, ma uszkodzony dach i nie nadaje się do remontu": LINK. O tym, co wybudowano w tym miejscu później, wspominać już nawet nie będę...

(P)

4 komentarze:

  1. Przy okazji odpowiedziałeś na zagadkę nr 2528. z bloga "Warszawskie Zagadki", której myśmy nie umieli rozgryźć :)

    zagadka nr 2528.

    H_Piotr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbowałem tam coś dopisać pod tą zagadką, ale chyba poszło do spamu ;) Nad tym drugim X-em jeszcze się zastanowimy.

      Usuń
    2. Po prostu po tak długim czasie od zagadki komentarze idą do moderacji, a ja staram się sprawdzać regularnie, ale jednak nie sprawdzam codziennie. Już umieściłem Twoje komentarze (no, bez tych powtórek :) tam, gdzie trzeba.

      Jeślibyś kiedyś znalazł coś nie tak bardzo trudnego, jak niektóre tutaj i chciałbyś "pomęczyć" kilkoro entuzjastów, to wrzucaj na Zagadki śmiało :) Możesz mi podesłać, a ja wrzucę w Twoim imieniu, albo jeśli masz więcej takich okazji, to mogę dodać Cię do współautorów.

      Usuń
  2. Bardzo dziękuję, zależało mi na odgadnięciu gdzie to, bo zdjęcie znam od dawna a ni cholery nie mogłem dopasować.

    OdpowiedzUsuń