Okładka niemieckiego tygodnika "Die Wochenschau" nr 35 z 28 sierpnia 1915 roku. Podpis pod zdjęciem w wolnym tłumaczeniu brzmi: "Niemiecki posterunek bezpieczeństwa w zdobytej Warszawie". Oczywiście taki podpis niczego w moim przekonaniu nie wyjaśniał, postanowiłem więc poświęcić temu zdjęciu więcej uwagi. Już po chwili zagadka miejsca została wyjaśniona. Zdjęcie wykonano przy południowym krańcu pl. Krasińskich, karabin maszynowy jest skierowany lufą w kierunku wylotu ul. Miodowej. W tle po prawej widać tramwaj u wylotu ul. Nowiniarskiej. Na właściwy trop naprowadziły mnie okna widoczne w prześwicie między transformatorem kioskowym a słupem latarni. To fragment południowej elewacji, znanej z wielu różnych zdjęć kamienicy o adresie pl. Krasińskich 6/8/10: LINK.Gdyby podobne zdjęcie wykonano we wrześniu 1939, nad głowami Niemców swą szablę unosiłby warszawski szewc Jan Kiliński. Jego pomnik stanął na skwerze w roku 1936. Moment budowy tego monumentu uchwycony został na ortofotomapie z roku 1935, gdzie teren robót został otoczony wysokim parkanem:
Fotografa z czasów pierwszej wojny światowej nie interesowało miasto jako takie. W swoim poczuciu zdawał gorącą relację "z walk". Te jednak w Warszawie, opuszczonej przez Rosjan i tylko przez trzy dni ostrzeliwanej osłonowo z praskiego brzegu, nie miały miejsca. Niemcy wkroczyli do miasta, zajęli je i okupowali aż do pamiętnej jesieni 1918 roku.
(P)
Toż to nie działko, a karabin maszynowy - dokładnie MG 08.
OdpowiedzUsuńA poza tym - wspaniały blog!
pozdrawiam,
Dziękujemy za korektę. Już poprawione! P.
UsuńTu szerszy kadr: http://fotopolska.eu/150557,foto.html
OdpowiedzUsuń