Fot. 1
Fot. 2
Wypalony jednopiętrowy budynek ma niewiele charakterystycznych detali, trudno też odgadnąć jego usytuowanie względem ulicy. Na ścianie zachowało się jednak boniowanie, które okazało się istotnym tropem przy identyfikacji. Wpatrując się w te ruiny, przypomniałem sobie, że kilka miesięcy wcześniej na portalu aukcyjnym Ebay.de widziałem już budynek z podobnym boniowaniem:
Fot.3
Wówczas zdjęcie nie wydało mi się specjalnie interesujące, ale teraz stanowiło istotną pomoc w rozwiązaniu zagadki. Widoczne na pierwszym planie tory znacznie zawężały listę możliwości. Przegląd jednopiętrowych budynków przylegających do ulic z torowiskiem pozwolił na wytypowanie kilku lokalizacji. Wśród nich najbardziej prawdopodobna wydawała się zachodnia oficyna Pałacu Błękitnego (Zamojskich). Pałac i oficyny spłonęły we wrześniu 1939. Widać je dokładnie w centrum kadru na poniższym zdjęciu z "Ostatniego Spojrzenia": LINK. Ale to zdjęcie lotnicze pokazuje stan z roku 1944. Nie ma już na nim oficyn ciągnących się wzdłuż ulicy Żabiej, które zostały rozebrane w czasie okupacji aby umożliwić przedłużenie ulicy Marszałkowskiej do Placu Bankowego. Widać natomiast interesującą nas wypaloną oficynę zachodnią i tory tramwajowe skręcające z ulicy Żabiej w Senatorską.
Moje przypuszczenia ostatecznie potwierdziło jeszcze inne okupacyjne zdjęcie, wykonane od strony Placu Bankowego, na którym bez żadnych wątpliwości możemy dostrzec charakterystyczne kominy widoczne na pierwszym z identyfikowanych zdjęć.
Fot.4
Na ortofotomapie lokalizacja zamieszczonych powyżej zdjęć przedstawia się następująco:
Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na przylegający do oficyny od strony Ogrodu Saskiego budynek, który mieścił księgozbiór Biblioteki Ordynacji Zamojskiej. Widzimy go na zdjęciu z "Ostatniego spojrzenia", to zadaszony budynek sąsiadujący z przedłużeniem Marszałkowskiej. Biblioteka jako jedyna przetrwała pożar we wrześniu 1939 i większość zbiorów ocalała. Niestety nie na długo – 8 sierpnia 1944 roku niemieccy barbarzyńcy podpalili budynek, co doprowadziło do niemal całkowitej zagłady wspaniałego księgozbioru.
Po wojnie Pałac Błękitny został odbudowany w latach 1948-1950: LINK.Przez wiele lat warszawiacy mogli tam kupować bilety komunikacji miejskiej. Obecnie pałac jest własnością prywatną i czeka na remont. Mimo, że zachodnia oficyna została odbudowana w kształcie zbliżonym do przedwojennego, dziś możemy oglądać tylko szmatę kryjącą coraz bardziej popadające w ruinę mury: LINK. Przynajmniej tramwaje nadal jeżdżą pod ścianami budynku, choć dziś przebieg torowiska jest zupełnie inny niż w roku 1939.
nuro
PS. Dziękuję Darkowi za udostępnienie zdjęć użytych w powyższym artykule.
W bibliotece Ordynacji Zamojskiej spłonęły między innymi archiwalia Legionów Polskich we Włoszech, Wielkiej Emigracji tworzące Archiwum Rapperswilskie, które na nieszczęście wróciło do Polski bodajże w 1938 r....
OdpowiedzUsuń