Kolejny raz łamy naszego bloga udostępniliśmy koledze nuro. Mamy nadzieję, że przekształci się to w stałą formę współpracy, bo identyfikacje zdjęć Piotra są naprawdę mistrzowskie. Zapraszamy do lektury!
Prezentowane zdjęcie pojawiło się rok temu na portalu aukcyjnym Ebay.de. Uchwycona a w kadrze zabudowa jest stosunkowo
niewyraźna, a jedyne charakterystyczne obiekty to widoczne daleko w tle z prawej strony jakieś hale
fabryczne. Dlatego też zdjęcie dość długo opierało się próbom identyfikacji.
Rozwiązanie przyszło, jak to często bywa przypadkiem, podczas oglądania filmu
nakręconego 28 września 1939 przez niemieckiego operatora, lecącego samolotem nad zdobytą Warszawą. Materiał ten jest obecnie bardzo znany, gdyż posłużył do
zmontowania filmu Przelot nad zdobytym miastem: LINK.
Interesujące nas ujęcie jest jednak bardzo złej jakości
technicznej i nie zostało wykorzystane w filmie opracowanym przez Fundację Warszawa1939.pl. Można go zobaczyć w
materiale źródłowym (od 7:00 do 7:13): LINK. Samolot przecina ul. Grochowską a następnie leci wzdłuż
Terespolskiej. Chwilę później w kadrze pojawiają się znajome hale:
(strzałka niebieska)
(strzałka żółta)
Widoczna na powyższym zdjęciu lotniczym ulica to przedłużenie Terespolskiej (obecnie
Chodakowska). Hala z prawej strony istnieje do dziś, zlokalizowana jest na
południowy zachód od skrzyżowania Chodakowskiej i Żupniczej. Oznacza to, że zdjęcie Niemca przy samochodzie musiało zostać wykonane
na ulicy Podskarbińskiej, a fotografujący kierował obiektyw na południowy
zachód:
Zwraca uwagę kompletny brak zabudowy na terenie pomiędzy
Podskarbińską a Chodakowską. To teren zajęty do 1939 przez potężne hale
Państwowych Zakładów Inżynierii, opisywanych już kiedyś przez Darka: LINK. Zniszczone budynki PZInż widać jeszcze na powyższych
zdjęciach lotniczych z 1939. W czasie okupacji zostały jednak całkowicie
rozebrane, co potwierdza także fotoplan z 1945. Samochód, którym wybrał się na przejażdżkę niemiecki żołnierz, to zapewne Peugeot 302, choć brak zderzaka i przerobiony "ruszt", wskazują, że auto swoje już w życiu przeszło.
nuro
nuro
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz