wtorek, 25 czerwca 2013

Oszukana percepcja


Kolejne zagadkowe zdjęcie ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego, autorstwa Zygmunta Sowińskiego, pokazuje dobitnie jak bardzo fotografie potrafią wprowadzać nas w błąd. Na pierwszy rzut oka widzimy tu bowiem jakieś parkowe ogrodzenie, za nim zniszczone niewysokie budynki  a dalej gmach przypominający szkołę, ewentualnie szpital. Większość osób, które próbowała zidentyfikować to zdjęcie  na jednym z portali społecznościowych, szła właśnie tym tropem: LINK. W sumie pojawiło się kilkanaście różnych propozycji, mniej lub bardziej oscylujących wokół gmachów użyteczności publicznej. Podawano lokalizacje związane niemal ze wszystkimi dzielnicami miasta.

Tymczasem na zdjęciu utrwalony został teren posesji przy ul. Śniadeckich 14 i 16 widziany z bocznej oficyny na drugim podwórzu domu przy ul. Lwowskiej 10. W tle na zdjęciu widoczna jest kamienica przy ul. Śniadeckich 17, istniejąca do dziś: LINK. Na ortofotomapie z roku 1945 ujęcie wygląda następująco:


Pewnie zastanawiacie się, jak udało mi się rozwikłać tę zagadkę. Powiem tak, w pewnych sytuacjach trzeba umieć oszukać własną percepcję, aby zobaczyć coś, czego normalnie zobaczyć nie sposób. Trzeba wyjść poza schemat, który "nachalnie" narzuca zbyt proste rozwiązanie. Oczywiście ja też w pierwszej chwili zobaczyłem na tym zdjęciu szkołę przy parku. Rzecz w tym, że kiedy zacząłem się zastanawiać nad kolejnymi "stuprocentowymi pewniakami", które trzeba "tylko" ostatecznie potwierdzić, przyszło mi do głowy, że to całkowicie fałszywy trop, który donikąd nie prowadzi. Gdyby to był budynek szkoły czy szpitala, przecież już dawno ktoś by na to wpadł. Na logiczną dedukcję w tym wypadku nie można było liczyć, bo rozum uporczywie podsuwał niewłaściwy kierunek poszukiwań. Trzeba było wymyślić coś całkowicie nieprawdopodobnego - jakieś zagubione miejsce, wciśnięte w gęstą zabudowę Śródmieścia, sprawiające wrażenie parku, gdzieś z dala od głównych miejskich arterii. I takie postępowanie wbrew zdrowemu rozsądkowi, było w tym przypadku niezwykle skuteczne. Miejsce udało się odnaleźć bardzo szybko. A ponieważ to życie pisze najlepsze scenariusze, koniec końców okazało się również, że wróciłem do punktu wyjścia. Czyli do... szkoły! W budynku przy ul. Śniadeckich 17 działało przed wojną Prywatne Męski Gimnazjum i Liceum Towarzystwa Wychowawczo-Oświatowego „Przyszłość". W czasie okupacji Niemcy urządzili w budynku... szpital polowy. Powstańcom udało się opanować budynek 5 sierpnia, a na początku września 1944 umieszczono w nim ewakuowany personel i część rannych ze Szpitala Maltańskiego przy Senatorskiej.

(P)

2 komentarze:

  1. Cóż, napiszę tylko, że wczoraj wieczorem siedziałem nad tym zdjęciem i ortofoto godzinę, do niczego nie dochodząc...

    OdpowiedzUsuń