sobota, 2 marca 2013

Wyścig Pokoju


Choć wydaje się to dziś mało zrozumiałe, sport w powojennej Warszawie był tak ważnym elementem życia zbiorowego, że kiedy rozgrywano jakiś mecz, zawody lekkoatletyczne czy wyścigi kolarskie, na moment zamierało całe miasto, a tłumy żądnych wrażeń widzów, wylegały na ulice i po brzegi zapełniały sportowe areny. Sport był wówczas jakąś tam formą rozrywki i odskoczni od szarej rzeczywistości. Dawał namiastkę normalności i na moment odrywał od spraw codziennych. Ale przejdźmy do rzeczy. W albumie Warszawa 1945-1966, wydanym z okazji XX-lecia tygodnika ilustrowanego "Stolica", znalazłem na stronie 84 zdjęcie wykonane wedle opisu w roku 1949 podczas przejazdu "do mety na Stadionie Wojska Polskiego".

Ulica wyglądała jakoś znajomo, choć rozebrane częściowo budynki nie bardzo ułatwiały zadanie. O identyfikacji miejsca przesądziło kilka elementów zebranych razem w logiczną całość. A zatem, po pierwsze: okolica Stadionu Legii, po drugie: słupy kratownicowe na stosunkowo wąskiej ulicy (trolejbus!), po trzecie: niskie, ozdobne drzewka. Z tego wszystkiego razem wyszła mi ulica Piękna (dawniej Piusa XI). Po przeprowadzeniu weryfikacji, ustaliłem, że na zdjęciu tym, od lewej widzimy kolejno: resztki kamienicy nr 32, 30, 28 i kolejne posesje w kierunku wschodnim. Po prawej stronie w tle widać ocalałą kamienicę Piękna 22, która stoi do dziś: LINK. Na ortofotomapie z 1945 widać, że kamienice choć wypalone, mają jeszcze mniej więcej zachowane elewacje:


Natomiast to, jak wyglądały te budynki jeszcze przed zniszczeniem, możemy obejrzeć na zdjęciu z okresu powstania warszawskiego, które znalazłem w Fototece MPW: LINK. W tym przypadku fotograf stał jednak nieco bardziej na zachód i w kadrze, po lewej stronie, zmieściła się dodatkowo kamienica nr 34.

(P)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz