sobota, 30 sierpnia 2014

Loggia z widokiem na ruiny Marszałkowskiej


W dzisiejszym wpisie zdjęcie, które trafiło do wydanego ostatnio albumu "Warszawa. Lata 40". Do tej ciekawej publikacji trafiło wiele nigdy wcześniej niepublikowanych zdjęć z zasobów Narodowego Archiwum Cyfrowego, niestety część spośród nich opatrzonych zostało niewystarczająco dokładnymi opisami. Jeśli w ten sposób wydawcy albumu chcieli zmusić czytelników do samodzielnego zastanowienia na umiejscowieniem kadrów, to chyba im się udało, skoro wzięliśmy to zdjęcie na warsztat. Pozornie nie ma tu co identyfikować - fotografia jest opisana jako "dwie kobiety pozują na balkonie, w tle widoczny kościół Zbawiciela". Charakterystyczna bryła kościoła bardzo ułatwia zadanie zlokalizowania zdjęcie, ale z drugiej strony wskazanie konkretnego miejsca, w którym zostało ono wykonane nie jest już takie proste. Zacznijmy jednak po kolei, czyli od kościoła przy pl. Zbawiciela. To zachodnia wieża świątyni ucierpiała i to jeszcze w 1939 roku, więc zdjęcie zrobiono na północ. Szerokość ulicy od razu przywodzi na myśl Marszałkowską, spróbujmy więc ustalić gdzie znajdowały się uśmiechnięte panie, gdy ktoś zrobił im to zdjęcie. Po pierwsze zdawkowy opis zdjęcia jest nieprecyzyjny - to nie balkon, a loggia, co znacznie ułatwia poszukiwania. Przed II wojną światową loggie nie były zbyt rozpowszechnione w Warszawie. Projektowano je głównie we wznoszonych w ostatnich latach przed wybuchem wojny, modernistycznych kamienicach. Akurat po wschodniej stronie Marszałkowskiej na południe od pl. Zbawiciela można znaleźć dwa takie budynki - pod nr 8: LINK i 18: LINK. Żeby ustalić który to z nich należy przyjrzeć się zabudowie po drugiej stronie ulicy. Widać, że wschodnia strona ulicy mocno ucierpiała - właściwie tylko dwa budynki da się zidentyfikować. Dzięki charakterystycznym wykuszom można rozpoznać, że bliższy fotografowi to Marszałkowska 15: LINK a właściwie jej trzy dolne kondygnacje. Zniszczonego budynku nie zdecydowano się odbudować, dziś w tym miejscu stoi długi blok o adresie Marszałkowska 9/15. Inny los spotkał drugi z widocznych budynków. To kamienica Marszałkowska 17: LINK, która dzięki solidnej konstrukcji przetrwała do dziś. Kąt pod którym budynki znajdują się względem fotografa świadczy o tym, że musi to być kamienica pod nr 8. W czasie okupacji w tym nowoczesnym budynku umiejscowił się Deutsches Filmtheater: LINK, zapewne w części, bądź w całości zamieszkiwali go Niemcy. Z tego też powodu nie został zniszczony po powstaniu i przetrwał do dziś. Patrząc na elewację można uznać, że zdjęcie zrobiono na czwartym, lub piątym piętrze. Trzecie piętro też posiada loggie, ale wykusz poniżej sprawia, że mają one nieodpowiedni kształt by odpowiadać naszemu zdjęciu. Poniżej plan sytuacyjny, na bazie ortofotomapy z 1945 roku, ze strony serwisu mapowego urzędu miasta: LINK


Kolorem zielonym podpisane są budynki istniejące, zaś czerwonym widoczna na zdjęciu a nieistniejąca dziś kamienica pod nr 15. Na planie nie ma co wypatrywać bryły kościoła - po prostu się nie zmieścił. Od kamienicy Marszałkowska 8 dzieli go niemal 500 metrów. Na zdjęciu wydaje się dość blisko kamienicy nr 17, ale to tylko złudzenie - budynki dzieli prawie 300 metrów.

Wróćmy jednak do zdjęcia - widoczne panie wyglądają na szczęśliwe, pomimo widoku zniszczonego miasta za oknem. Zapewne mieszkały w tej kamienicy, a mieszkanie w niezniszczonym budynku było tuż po wojnie prawdziwym ewenementem i nie lada szczęściem...

(K)

[uzupełnienie]
Mimo dokładnego opisu lokalizacji, nie wszyscy czytelnicy naszego bloga dali się przekonać, że zdjęcie zrobiono z loggi budynku przy Marszałkowskiej 8. Niektórzy sugerowali, że to może być chociażby Mokotowska. Po kilku dniach od opublikowania wpisu wpadł w końcu w moje ręce album "Warszawa. Lata 40." (we wpisie skorzystałem ze zdjęcia opublikowanego na profilu facebookowym Narodowego Archiwum Cyfrowego) i przeglądając tę publikację trafiłem na zdjęcie, które w mojej ocenie rozwiewa wszelkie wątpliwości.


To te same panie, choć po zmianie kreacji sądząc, inny dzień. Loggia ta sama, tylko ujęcie w przeciwnym kierunku - widać wyraźnie zabudowę pl. Unii Lubelskiej. Z racji bliskości i wspominanych loggi, nie może to być żaden inny budynek niż właśnie Marszałkowska 8. Sympatyczne zdjęcie - jedyne co przypomina o zburzeniu Warszawy to, widoczny tuż na prawo od głowy drugiej z pań, cokół zniszczonego Pomnika Lotników.
Dzięki albumowi mogę też uzupełnić informację, której zabrakło w pierwszym wpisie - oba zdjęcia są autorstwa Stefana Rassalskiego.
(K)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz