czwartek, 17 kwietnia 2014

Zła ulica Opaczewska


Jakiś czas temu poruszyliśmy kwestię zapomnianych wrześniowych redut - budynków, które zatrzymały niemiecką ofensywę w pierwszych dniach września: LINK. A ponieważ to bardzo istotny i ciekawy wątek, postanowiliśmy opisać także inne kamienice. Tym bardziej, że na portalu aukcyjnym Ebay.de pojawiło się ostatnio sporo ciekawych zdjęć. Dziś zajęliśmy się zdjęciem wykonanym przy ul. Opaczewskiej. Przedstawia zniszczoną w połowie kamienicę przy Opaczewskiej 56 i  fragment sąsiedniej o numerze 54 (po prawej). Te same budynki znamy o wiele lepiej z innego znanego zdjęcia, ukazującego niemiecki szturm na Warszawę w roku 1939: LINK. Obrońcy miasta stawili na tym odcinku zacięty opór i niemieckie natarcie, okupione dużymi stratami, załamało się. To niepowodzenie zadecydowało o zmianie taktyki hitlerowców. Zrezygnowali z frontalnych walk o miasto, otaczając je i barbarzyńsko bombardując.

Po wojnie w miejscu zniszczonego narożnika, do zachowanej części kamienicy nr 56 dostawiono nowy, zrównany gabarytowo budynek, z dodatkowym skrzydłem od strony północnej. Ponieważ wschodni odcinek ulicy przemianowano na Banacha, gruntownie zmieniono numerację budynków części zachodniej. Obecnie kamienice stoją na posesjach Opaczewska 40 i 38: LINK.

(P)

PS. Kamienica po zdobyciu miasta chętnie była fotografowana przez Niemców. Jej strzaskaną elewację od strony Szczęśliwickiej widzimy na innym zdjęciu, zidentyfikowanym kiedyś przez Fryderyka: LINK. Od strony południowo-wschodniej, ówczesna zabudowa Opaczewskiej w tym rejonie wyglądała po Wrześniu '39 tak:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz