środa, 30 kwietnia 2014

Nowe pokolenie warszawiaków


Dość znane, powojenne zdjęcie nieznanego autorstwa, pochodzące z albumu Warszawa. Od wyzwolenia do naszych dni, Sport i Turystyka, 1975, s. 53, sprawiło mi nie lada kłopot. Zastanawiałem się nad nim bez większych rezultatów ponad rok, a rozwiązanie otrzymałem ostatecznie "podane na tacy". Ale zacznijmy od początku.

Pierwszy pomysł na zlokalizowanie miejsca obejmował Rynek Nowego Miasta, potem rozszerzany bez powodzenia na całą Starówkę. Kolejny pomysł to było Powiśle, ale też bez rozwiązania. Od czasu do czasu powracałem do zagadki i przeszukiwałem wybrane lokalizacje. Nad zdjęciem zastanawiała się także reszta Zespołu, ale bez rezultatu.

Minęło kilka miesięcy a przełomu nie było. Pewne światełko w tunelu zapaliło się, gdy dzięki uprzejmości Agencji Fotograficznej East News, udało się odnaleźć w jej zasobach fotografię Romana Burzyńskiego, wykonaną w tym samym miejscu, ale w nieco innym ujęciu: LINK. Z nową energią zabraliśmy się do poszukiwań, ale po zbadaniu rejonu dawnego placu Kazimierza Wielkiego i okolic, wydawało się, że nadal tkwimy w martwym punkcie.

Rozwiązanie zagadki niespodziewanie odnalazłem w... księgarni Muzeum Historycznego m. st. Warszawy na Rynku Starego Miasta. Otóż to samo zdjęcie zamieszczono w albumie Anny Kotańskiej i Anny Topolskiej, Warszawa wczoraj i dziś, MHW, Parma Press 2004, s. 181, z następującym podpisem: "Ulica Nowogrodzka, 1946 rok. Tak początkowo wyglądało życie codzienne w zrujnowanej Warszawie; ludzie powracający gremialnie do zburzonego miasta pozbawieni byli dachu nad głową i jakichkolwiek wygód - odbudowa budynków mieszkalnych stała się więc najważniejszym problemem." Początkowo sądziłem, że to może być właściwe rozwiązanie, ale po pierwszych oględzinach nic mi się tu nie zgadzało. Chyba za długo siedziałem nad tą zagadką i straciłem niezbędny dystans. Ale kiedy na spokojnie zabrałem się do ponownej analizy ortofotomapy z roku 1945, wszystko ostatecznie się wyjaśniło. Zdjęcie wykonano na podwórzu dawnej narożnej kamienicy przy ul. Nowogrodzkiej  / Brackiej 7 w kierunku wschodnim:


Kadr zaznaczyłem żółtym kolorem. Na naszym zdjęciu widać latarnię uliczną, która stała od ulicy Brackiej: LINK. W tle widzimy natomiast ruiny kamienic przy ul. Brackiej 10 i 8. Nieco mylące jest tu światło słoneczne padające od zachodu. Prawdopodobnie zdjęcie wykonano już po wyburzeniu kamienicy na sąsiedniej posesji przy Nowogrodzkiej 3.

Na zdjęciu Burzyńskiego z East News (czerwony kolor) widzimy dwa wystające skrzydła budynku BGK, który po wojnie zasłonięto nowym segmentem gmachu od strony ul. Mysiej. Komin widoczny nad głową mężczyzny wystawał z budynku stojącego w poprzek na tyłach posesji Bracka 12 / Nowy Świat 9. Nie widać go na warstwach ortofotomapy, ale jest dobrze widoczny na niemieckim zdjęciu lotniczym, wykonanym przed powstaniem warszawskim w roku 1944: LINK

Oczywiście moja zasługa w rozwiązaniu tej zagadki jest żadna, ale przyznam się Wam szczerze, że bardzo mnie ucieszył fakt, iż w końcu mam ją z głowy. Teraz z czystym sumieniem, mogę brać się za kolejne przypadki, nie myśląc już o kojcu i bawiącym się w nim chłopczyku.

(P)

1 komentarz:

  1. Chylę czoło przed benedyktyńską cierpliwością. Pozdrawiam Pana Piotra.

    OdpowiedzUsuń