środa, 30 października 2013

Futrzane kołnierze


Kolejne warszawskie zdjęcie przekazane nam do identyfikacji z prywatnych zbiorów, choć nie stanowiło specjalnego wyzwania, postanowiłem jednak opisać. Wystarczyły krótkie oględziny i już wszystko było jasne. Torowisko tramwajowe, elegancja spacerujących i charakterystyczna zabudowa wskazywały na jedną możliwość. Tę przedwojenną fotografię wykonano w Alejach Ujazdowskich, mniej więcej spod kamienicy nr 28 w kierunku północnym.

W tle nad głową pani widzimy charakterystyczny narożnik kamienicy Władysława Umiastowskiego przy wylocie ul. Wilczej: LINK. Po wojnie kamienicę tę odbudowano ze zniszczeń, jednak przy okazji wyczyszczono całkowicie ze zdobień, zaniechano odtwarzania narożnych hełmów i balkonów zamieniając wyróżniający się architektonicznie obiekt w "nieciekawy klocek". Tak władze komunistyczne postępowały z wieloma budynkami, nie tylko w tej części miasta. Ta dewastacja architektury nie odbywała się wcale w najmroczniejszym stalinowskim okresie, to za rządów Gomułki, po "odwilży", postanowiono definitywnie rozprawić się z burżuazyjną przeszłością miasta. Na szczęście nie udało im się całkowicie zniszczyć ducha elegancji Alej Ujazdowskich i w ogóle dawnej Warszawy, tak bardzo okaleczonej w okresie wojny.. Zachowana ikonografia pozwala na odtwarzanie oryginalnego wystroju i przywracaniu różnym budynkom dawnego blasku. Miejmy nadzieję, że kiedyś spotka to także kamienicę Umiastowskiego.

(P)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz