piątek, 22 lutego 2013

Nisko, w odstępach, bezwzględna cisza


Zdjęć z okresu powstania warszawskiego jest sporo na moim blogu. Nie jest to przypadek, ilościowo bowiem ten okres był doskonale obfotografowany, w porównaniu np. z okupacją, kiedy to Polakom zakazano chodzenia po ulicach z aparatami fotograficznymi. Ogromna ilość zdjęć z powstania, specyfika rozbicia na dzielnice, gehenna ludności po upadku zrywu a potem powojenne prześladowania AK-owców przyczyniły się do częściowego zatarcia wiedzy o miejscach i wydarzeniach. Zdjęć ocalało bardzo dużo, ale pamięć ludzka zatarła się bardzo szybko. Stąd wiele jeszcze powstańczych fotografii czeka na właściwe opisanie.

Powyższa fotografia pochodzi z albumu W. Jewsiewickiego, Powstanie Warszawskie 1944 okiem polskiej kamery, Interpress, 1989, ze s. 251. Pod zdjęciem była informacja, że to osłona na ul. Wspólnej, chroniąca przed ostrzałem z Ministerstwa Komunikacji na ul. Chałubińskiego. Na latarence adresowej widać coś jakby numer "9". Sprawdziłem Wspólną na dostępnych zdjęciach, ale nie bardzo mi to wszystko pasowało. Sięgnąłem więc po inną cenną książkę Barykady powstania warszawskiego 1944 i przejrzałem całą okolicę pod kątem "podwójnych" barykad. Pasowała ul. Widok i nawet numer 9 się zgadzał, ale sama kamienica już nie bardzo. W opracowaniu Śreniawy-Szypiowskiego znalazłem jednak inne zdjęcie tej samej barykady, zrobione z górnego piętra kamienicy, co rzuciło nieco "dodatkowego światła" na cały problem:


Co prawda sam kształt barykady jest tu nieco bardziej łukowaty, ale analiza bramy i jej poszczególnych elementów jednoznacznie dowodzi, że jest to to samo miejsce. Intuicja, a raczej wykaz barykad, podpowiedziały mi, że to może być ul. Żurawia. Zajrzałem na stronę warszawa1939.pl i choć budynku przy ul. Żurawiej 9 nie ma tam jeszcze opracowanego, znalazłem zdjęcie kamienicy sąsiedniej, nr 7, z fragmentem 9 po prawej (co prawda trochę schowanym za drzewem, ale zawsze): LINK. Porównanie elewacji z obu zdjęć potwierdziło ostatecznie, że ten sam budynek.

To oczywiście tylko kropla w morzu niezidentyfikowanych, powstańczych zdjęć, ale zawsze jednak jakiś mały krok do przodu.

(P)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz