środa, 27 kwietnia 2022

Amerykanin w Warszawie

    To ciekawe zdjęcie z zasobu Narodowego Archiwum Cyfrowego, autorstwa Grażyny Rutowskiej w pierwszej chwili może się wydawać fotomontażem. Nie zostało ono jednak poprawione, sfotografowany samochód naprawdę istniał!


    To Checker Aerobus. Ta dziwna konstrukcja powstała, jako transport dla pasażerów na lotniskach, stąd też nazwa. Wykorzystywano je również w innych celach, jednak głównie na terenie Stanów Zjednoczonych, tu zaś Checkera widać w Warszawie!
    Sfotografowana okolica wygląda na Dziki Zachód, choć ten warszawski, a nie z USA. Zdjęcie zrobiono jednak w znacznie bardziej reprezentacyjnej części miasta. Fotografka stała niecałe sto metrów od Traktu Królewskiego. Skąd ta pewność? Otóż skojarzyłem, że widziałem już znajdujące się w tle oficyny. Zwłaszcza ten charakterystyczny układ balkonów w prawej części zdjęcia. Rozpoznanie miejsca było możliwe, ponieważ te budynki do dziś niemal wcale się nie zmieniły. Są tylko zasłonięte. Samochód stał na ulicy Chopina, dziś na placu za nim wznosi się budynek Ambasady Finlandii - to miejsce wygląda dziś tak. Dzięki miejskiemu portalowi mapowemu i zdjęciom ukośnym możemy jednak zajrzeć na tyły budynku przy Chopina 4/8 i wtedy nie ma wątpliwości, że widzimy tyły kamienic Piękna 1b, 3 i 3a.

(fragment zdjęcia lotniczego ze strony Warszawa Ukośna)

    W chwili publikowania tego wpisu w Narodowym Archiwum Cyfrowym zdjęcie nie miało oczywiście podanej lokalizacji, zaś co do daty podano jedynie zakres lat 1968-83. Można jednak trochę zawęzić to datowanie. Skoro na zdjęciu nie ma gmachu ambasady, to najpóźniej może to być luty 1974, ponieważ wtedy zaczęto wznosić ten budynek. Wiemy to dzięki temu fragmentowi Stolicy nr 51-52 z roku 1975. 
 
(wycinek ze zbiorów Mazowieckiej Biblioteki Cyfrowej)

    Pozostaje jeszcze pytanie co taki amerykański "cudak" robił w stolicy PRL? Tego niestety nie wiemy, ale może ktoś z czytelników naszego bloga będzie miał wiedzę na ten temat? 

[K]

2 komentarze: