czwartek, 16 kwietnia 2020

Kolejne anonimowe podwórko?



Powyższe zdjęcie pochodzi z rodzinnych zbiorów Pana Jurka Rosłana, któremu przy okazji serdecznie dziękujemy za możliwość pokazania go na naszym blogu. Na fotografii uwieczniono grupę kolegów, podobno w Warszawie. Mogło się wydawać, że ustalenie miejsca jej wykonania będzie dosyć trudne, jeśli w ogóle możliwe. Zdjęcie zrobiono na podwórku, a w takim przypadku identyfikacja zawsze sprawia pewien kłopot. O ile dysponujemy zdjęciami porównawczymi fasad kamienic, wyglądu ulic, czy placów, to podwórka rzadko fotografowano. Jednak w przypadku tego zdjęcia było coś, co sprawiło, że zaświtała mi nadzieja na identyfikację. To informacja od Pana Jurka, że jego Tata, uwieczniony z kolegami na zdjęciu, "uczęszczał do Technikum Kolejowego w Warszawie". Był to trop wart sprawdzenia. Od razu przyszedł mi do głowy budynek Szkoły Technicznej Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej, czyli późniejszej Państwowej Średniej Szkoły Technicznej Kolejowej. Placówka mieściła się przez lata w nieistniejącym dziś gmachu przy ulicy Chmielnej 88/92: LINK. Uznałem, że warto sprawdzić, czy to właśnie na podwórzu tego budynku nie wykonano przypadkiem tej fotografii. 

Układ zabudowy działki był dość charakterystyczny i zdawał się pasować do zdjęcia. By się mu dokładniej przyjrzeć skorzystałem z serwisu mapowego urzędu miasta:


Widoczny w tle budynek byłby wtedy tyłem oficyny poprzecznej na działce przy ulicy Złotej 55. Postarałem się dopasować wszystkie widoczne elementy do planu. 


Oto osiągnięty efekt - wszystko pasuje. Niebieską linią zaznaczyłem płot, który wydaje się stać w jednej linii z fasadą zaznaczoną na zielono, ale przyjrzawszy się dokładniej stwierdziłem, że znajduje się nieco bliżej fotografa. 


Zabudowa posesji została znacznie uszkodzona w czasie II wojny światowej. Chyba jedynym zdjęciem, na którym widać wnętrze podwórza, jest to z Archiwum w Marburgu, które zrobiono latem 1944 roku. Co prawda nie ma już części zabudowy działki, ale i tak może ono być nam pomocne. 


Widać jednak dach oficyny Złotej 55 z mansardowymi oknami i nieco wysuniętą osią klatki schodowej (poniżej zaznaczyłem ją białą linią). Stoi też oficyna uwidoczniona na poprzednich zdjęciach kolorem zielonym. Wszystkie szczegóły pasują, a nietypowy jak na Warszawę układ posesji - z przesuniętą "zieloną" oficyną poprzeczną - właściwie wyklucza by zdjęcie mogło być zrobione w innym miejscu. Młodzieńcy stali więc w miejscu, w którym dziś znajduje się część CH Złote Tarasy. Gmach dawnej szkoły kolejowej rozebrano bowiem w 1975 roku, w czasie budowy Dworca Centralnego.

(K)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz